I am happy to see, that I am not the only one I know who enjoys the colour green :)) This top is a beauty...and Gustave Moreau is a favourite...Gorgeous Monday to you!! XX
piękne koronkowe glony!:D co do ruin zapraszam w okolice Wrocławia;) http://wroclaw.hydral.com.pl/10379,user.html Tutaj jest kilka moich zdjęć ciekawych pustostanów wraz z ich lokalizacją, a jak się wsiąknie w ten portal to można mnóstwo świetnych miejsc odkryć;)
pozostaje znów pozachwycać się zdjęciami, inspiracją i klimatem! dziękuję za morską inspirację, szukam takich do mojego własnego projektu. Twój blog staje sięmoim ulubionym. Co do spódniczki desi- zazdroszczę talentu lumpeksowego, ja tylko raz znalazłam ich bluzkę, ale taką akurat mało kolorową i szaloną. Pozdrawiam!
fajnie!
OdpowiedzUsuńprzepiękna bluzka:)
OdpowiedzUsuńi niesamowicie klimatyczne zdjęcia
I am happy to see, that I am not the only one I know who enjoys the colour green :)) This top is a beauty...and Gustave Moreau is a favourite...Gorgeous Monday to you!! XX
OdpowiedzUsuńCudowne zdjecia!
OdpowiedzUsuńprześwietne zdjęcia! <3
OdpowiedzUsuńzapraszam do nas http://vampiresandsweethearts.blogspot.com/
WoW. W końcu coś innego! Przemawia to do mnie bardzo!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
C.
piękne koronkowe glony!:D
OdpowiedzUsuńco do ruin zapraszam w okolice Wrocławia;)
http://wroclaw.hydral.com.pl/10379,user.html
Tutaj jest kilka moich zdjęć ciekawych pustostanów wraz z ich lokalizacją, a jak się wsiąknie w ten portal to można mnóstwo świetnych miejsc odkryć;)
jeeej, ale śliczna bluzeczka!
OdpowiedzUsuńcudne zdjęcia
OdpowiedzUsuńjeeeeju, cudowne zdjęcia!
OdpowiedzUsuńjesteś cudowna! uwielbiam Twojego bloga
OdpowiedzUsuńTez miałam skojarzenie z glonami, ja dorzucę syrenę, choć nie mam pojęcia dlaczegóż. W każdym razie jestem fanką tej bluzki. I naszyjników.
OdpowiedzUsuń:)
pozostaje znów pozachwycać się zdjęciami, inspiracją i klimatem! dziękuję za morską inspirację, szukam takich do mojego własnego projektu. Twój blog staje sięmoim ulubionym. Co do spódniczki desi- zazdroszczę talentu lumpeksowego, ja tylko raz znalazłam ich bluzkę, ale taką akurat mało kolorową i szaloną. Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńPotrafisz zrobić klimat, cudnie skąpana w koronkach i perłach, niczym rusałka...przez te zielonkawe koronki przypominające kształtem łuski...
OdpowiedzUsuńpiękne zdjęcia;)
OdpowiedzUsuńSzacun, Syreno!:)
OdpowiedzUsuńPrzepięknie - zdjęcia, klimat i ten cudowny top...
OdpowiedzUsuńPiękne fotki!!
OdpowiedzUsuńpięknie i ta gipiura, powinnaś od rana do nocy chodzić w gipiurach, koronkach i szyfonach...
OdpowiedzUsuńp.s. żadna tam gafa:)))
za każdym razem przechodzisz samą siebie, zachwycam się!
OdpowiedzUsuńOooh I love these photos, sooo pretty!!
OdpowiedzUsuń(and yes, the Shire would be a perfect place to live ;) )
http://www.closet-fashionista.com/
i kolejny raz pieknie! jak ty to robisz?:) ta bluzka jest niesamowita kolor, i to ze tak opada i zahacza o spodnice. strasznie klimatyczne!
OdpowiedzUsuńbardzo fajnie tutaj;***
OdpowiedzUsuńzapraszam: http://roxyolsen.blogspot.com/
jak florence and the machine :)
OdpowiedzUsuńPiękna ta zielona koronka i kolczyki. Będę się powtarzać, ale zdjęcia masz niesamowite:-)
OdpowiedzUsuńIn love with that green colour...
OdpowiedzUsuńświetnie wyglądasz. obserwuję :)
OdpowiedzUsuńhypnotized!!!!
OdpowiedzUsuń