28.05.2013

Les Fleurs du Mal



Charles Baudelaire
Muza chora

O, Muzo moja biedna, co się z tobą stało?
W twych marzycielskich oczach nocnych zwidzeń roje,
A szaleństwo i groza kolejno twe ciało
Przyoblekają w chłodu i milczenia zbroję.

Czy sukub zielonawy, gnom różowy śmiało
Wylali strach i miłość z urn na lica twoje?
Czy koszmar despotyczny swą pięścią zuchwałą
Zanurzył cię w Minturny legendowe zdroje?

Chciałbym, ażeby szerząc woń świętości żywą,
Twe łono było schronem potężnym porywom,

By twa krew chrześcijańska, śląc rytmiczne fale,
Dźwiękom antycznych sylab wtórowała stale,

W których się wciąż na zmianę to Febus odzywa,
Ojciec pieśni, to wielki Pan, opiekun żniwa.

tłum. Jan Opęchowski

























Charles Baudelaire
The Sick Muse

My poor Muse, alas! what ails you today?
Your hollow eyes are full of nocturnal visions;
I see in turn reflected on your face
Horror and madness, cold and taciturn.

Have the green succubus, the rosy elf,
Poured out for you love and fear from their urns?
Has the hand of Nightmare, cruel and despotic,
Plunged you to the bottom of some weird Minturnae?

I would that your bosom, fragrant with health,
Were constantly the dwelling place of noble thoughts,
And that your Christian blood would flow in rhythmic waves

Like the measured sounds of ancient verse,
Over which reign in turn the father of all songs,
Phoebus, and the great Pan, lord of harvest.

transl. William Aggeler

Apocalyptica - Faraway

***

Dla Taty.

14.05.2013